Strona główna

czwartek, 1 maja 2014

Rzecz trzecia - niepewność

Denerwowało Cię Jego niezdecydowanie. W końcu nikt, o zdrowych zmysłach nie zmienia tyle razy zdania w ciągu minuty. Ale nie On. On był inny.
- Lenka, ja na prawdę nie wiem, co mam robić.
- Kochasz ją?
- Chyba tak.
- Chyba? Krzysiek, cholera jasna! W miłości nie ma chyba. Albo się kogoś kocha, albo nie.
- Nie.. Kurwa! Nie wiem! - uderza pięścią w ścianę.
- Zdecyduj się - śmiejesz się cicho. Wiesz, że Twoje uczucie wobec młodego libero jest prawdziwe. Kochasz go, ale nie chcesz wywierać na nim presji. To musi być tylko i wyłącznie Jego decyzja. Ty chcesz przecież tylko Jego szczęścia. Siada obok Ciebie i opiera się o chłodną ścianę.
- To nie jest takie proste -wzdycha.
- Właśnie o to chodzi, że jest. Krótka piłka. Albo kogoś kochasz, albo nie. Nie ma w tym nic trudnego.
- Od jakiegoś czasu jest ktoś jeszcze.
Zamierasz. Najwyraźniej po tym, jak postanowiliście zakończyć Wasz chory układ, Iwona w dalszym ciągu mu nie wystarczała.
- Wiesz, znam ją od bardzo dawna. Tylko, że ona mnie nie kocha, a ja się pogubiłem.
- Może powinieneś z nią o tym porozmawiać?
- Nie wydaje mi się, żeby to był najlepszy pomysł. Po ostatniej sprzeczce, nasza przyjaźń zawisła na włosku. Nie chcę jej stracić - mówi cicho, patrząc Ci w oczy. Po Twoim ciele przechodzą dreszcze. Doskonale zdajesz sobie sprawę, że najprawdopodobniej chodzi o Ciebie. Ale Ty tego nie chcesz. Wolisz cierpieć, niż stracić Go na zawsze.
- Słuchaj głosu swojego serca - uśmiechasz się do Niego i opuszczasz Jego mieszkanie.
Czujesz się dziwnie. Ten wzrok.. Stop! Przecież on kocha Iwonę, nie Ciebie. Po prostu się chłopak pogubił. Docierasz do swojego mieszkania. Chciałabyś zobaczyć swoją minę, kiedy na schodach, siedzi Ignaczak. Znów patrzy na Ciebie tym wzrokiem. Podchodzi do Ciebie i łapie Cię za rękę.
- Serce podpowiada mi, że Iwona do pomyłka - mówi cicho - kocham Cię Lenka.
- Ale przecież..
- Nie ma żadnego ale. Jestem kretynem, ale kocham Cię.
- Tak po prostu?
- Tak po prostu - mówi i wpija się w Twoje wargi.
____________________________________________
Zbyt skomplikowane, żebym sama ogarnęła, ale to się da wyciąć :D
Przepraszam za nieobecność na Waszych blogach... Czytam na bieżąco, ale najzwyczajniej w świecie brakuje mi czasu, żeby skomentować.. Niedługo postaram się nadrobić ;)
Pozdrawiam <3

12 komentarzy:

  1. Świetny rozdział!!! To super, że Igła w końcu się ogarnął i wyznał jej miłość :D
    Pozdrawiam i czekam na następny :* ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze... Skomplikowane, ale super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba to opowiadanie, jest inne niż wszystkie i przez to takie ciekawe. Podziwiam Twoją inwencję twórczą :* ostatnio mało się udzielałam ale przeczytałam wszystkie nowe wpisy :D

    P.S. gdybyś miała chwilkę wolnego czasu zapraszam do przeczytania mojego nowego opowiadania:
    http://www.siedem-magicznych-dni.blogspot.com/

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super jest ot opowiadanie :) Troszkę skomplikowane ale fajnee :)
    Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  5. super;p do nastęnego i zapraszam do siebie ;phttp://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha trochę się zamotałam. Ale rozdział jest świetny.Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej zapraszam na 2 rozdział mojego opowiadania o Andrzeju Wronie, który będzie w nowej roli, a mianowicie tatusia... Reszta tu>>>>> http://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-2.html

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest takie inne, takie intrygujące. Nie ma w tym w sumie nic specjalnego, ale mimo to bardzo mi się podoba. Tak to już jest, że często od przyjaźni do miłości niedaleka droga i czasami musi się wtrącić ktoś trzeci, żeby to do nas dotarło :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    India :*

    OdpowiedzUsuń
  9. No na serio nie spodziewała bym się, że Krzysiu się tak szybko zdecyduje na to, z kim ma być, z kim będzie szczęśliwy.
    Strasznie się cieszę, że Igła stał się zdecydowany i potrafił w odpowiednim momencie wybrać ;)
    Pozdrawiam,
    Dzuzeppe :-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam na 3 >> http://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-3.html
    Lolkkaa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę, kurczę, jakże ciekawie się robi :D
    Krzysiek serio zostawi Iwonę? Lenka też na coś zasługuje...
    Jak powiedział, że jest ktoś jeszcze, to pomyślałam, że ma trzecią kobietę, serio :D
    Pozdrawiam i czekam na następny :)
    P.S. zapraszam na nowy rozdział do mnie :)
    be-my-mystery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. No ciekawie :)
    Swietny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń